EA na początku postanowiło rozjaśnić sprawę nowej gry z uniwersum Star Wars. Nie ma co ukrywać, Respawn Entertainment ratuje tyłek EA a Star Wars Jedi: Fallen Order zapowiada się obiecująco. Czytałem już komentarze jakoby PC dostało swojego God of War w postaci nowej gry od Respawn, ale to co ja widzę to pomieszanie Star Wars: The Force Unleashed, serii Uncharted oraz drobnej szczypty Sekiro. Respawn odrobiło lekcje i przygotowało na pokaz 15 minutowy gameplay, który pokazał jak dokładnie będą wyglądały przygody Cala.
I na koniec smaczek, który nawet mi się podobał, czyli nowy dodatek do Sims4, czyli Sims4 Island Paradise. Tym razem wyruszymy na wakacje na egzotyczne wyspy. Będziemy mogli bawić się w oceanie, nurkować, jeździć na skuterach wodnych oraz imprezować przy grillu popijając lokalne trunki. To co najbardziej mi się spodobało to poruszenie tematu zanieczyszczenia plaż i oceanów, więc jako Simoludek będziemy mogli włączyć się w akcję sprzątania plaży. Lubię takie przenikanie współczesnych problemów do gier.
I to koniec! EA poszło na skróty wrzucając nam na ekran “rozkład jazdy” i prezentacje z rozkładówką. Konferencja z grubsza zarysowała jak wygląda obecna sytuacja EA. Elektronicy kopią dołek po czym się potykają i do niego wpadają, przychodzi wujek Respawn i ich wyciąga, więc Ci kopią jeszcze większy dołek. To jak dziecko, które testuje granice rodziców i sprawdza do kiedy wolno mu psocić. Jeszcze gdzieś tam pomiędzy prezentacjami pojawił się gość od Anthem i mówi, że wszystko jest spoko, słuchają graczy i pracują nad grą. Szkoda gadać, zdecydowanie EA Play było największą porażką ze wszystkich konferencji podczas trwania E3.
Na koniec ponad 13 minut gameplay’a ze Star Wars Jedi: Fallen Order. Dajcie koniecznie znać co myślicie o tej grze.